Pachura
home
Kapryśna pogoda na Nurburgring (2010-08-09)

Już od początku dnia wiadomo było, że łatwo nie będzie. Drugi wyścig piątej eliminacji pucharu Supercopy miał odbyć się z samego rana, jednak warunki pogodowe uniemożliwiły zapalenie zielonego światła. Żaden z zawodników nie miałby nawet szansy go zobaczyć, gdyż ciągle padał ulewny deszcz, a widoczność skutecznie utrudniała gęsta mgła. Wskutek tego helikopter medyczny nie mógł wystartować, a według przepisów oznacza to wstrzymanie jakiejkolwiek rywalizacji na torze. Dopołudniowe zawody, w tym wyścig Seatów, zostały więc przesunięte na późniejsze godziny.
Ostatecznie DTM-y rozpoczęły swoje rozgrywki z ponad trzygodzinnym opóźnieniem, natomiast zmagania uczestników cyklu SEAT Leon Supercopa zostały przesunięte na zakończenie całych zawodów. Gdy w końcu kierowcy w Seatach stanęli na linii startu, wciąż nie najlepsza pogoda jeszcze się pogorszyła. Kierowcy, w tym zawodnicy SEAT Sport Polska, posiadali w swoich autach opony do jazdy na suchym. Patryk Pachura ustawił się na 14. polu. W związku z obfitymi opadami wyścig rozpoczął się za samochodem bezpieczeństwa. Zawodnicy SEAT Sport Polska zdążyli jeszcze, stojąc na polach startowych zmienić opony na deszczowe."Ściganie" nie potrwało jednak długo. Po trzech okrążeniach na torze wywieszono czerwoną flagę, a wznowienie nastąpiło znów za safety carem. Po pięciu "kółkach" z nawierzchni zniknął pojazd bezpieczeństwa i rozpoczął się wyścig. Walka toczyła się jednak nie tylko z przeciwnikami, ale także z płatającą figle pogodą oraz zdradliwą nawierzchnią. W związku z fatalnymi warunkami kierowcy nie mogli przejechać pełnego dystansu. Po dziewięciu okrążeniach zobaczyli szachownicę. Ostatecznie, po wyminięciu kilku rywali, Patryk Pachura zajął dwunaste miejsce.
– Choć w tym zwariowanym wyścigu jechałem na set up'ie na suchy tor, to uzyskałem trzeci czas okrążenia i byłem najszybszym kierowcą w trzecim sektorze – skwitował Pachura. – Szkoda, że wyścig został skrócony, bo była szansa na dużo lepsze miejsce. Na czterech okrążeniach wyprzedziłem kilku rywali i gdyby nie pomyłka, mogłem być dziewiąty. Niestety rywal popełnił błąd, a mnie brakło toru. Pokazałem, że potrafię jechać po mokrym. To, czy wyścig powinien się odbyć na całym dystansie to druga sprawa. Czekaliśmy cały dzień, aby pojechać cztery kółka. To mówi samo za siebie.
Niedzielny wyścig wygrał Christian Bebion, który wystartował do wyścigu z pole position. Za nim finiszowali Shane Williams i Thomas Marschall. Organizatorzy przyznali zawodnikom połowę punktów - tym samym Pachura zgromadził za ten wyścig 0,5 punkta. Po minionym weekendzie zmagań zawodnik SEAT Sport Polska plasuje się na 18. miejscu w klasyfikacji generalnej. Do rywalizacji w tym cyklu kierowcy wrócą w dniach 20-22 sierpnia w holenderskim Zandvoort. 

V runda SEAT Leon Supercopa – Nürburgring, 6-8.08.2010
Wyścig 2

1. Christian Bebion (D) 26.00,914
2. Shane Williams (ZA) +2,159
3. Thomas Marschall (D) +5,196
...
12. Patryk Pachura (PL) +16,101


SEAT Leon Supercopa Deutschland 2010 - klasyfikacja generalna

1. Andreas Simonsen 114 
2. Damian Sawicki 110
3. Christian Bebion 103
4. Shane Williams 102,5
5. Andreas Pfister 63
...
18. Patryk Pachura 3,5