Pachura
home
Równa forma Pachury (2010-08-23)

Patryk Pachura, w trakcie wyścigu, dzielnie walczył z Matthiasem Lugerem. Kierowca SEAT Sport Polska był już nawet jedenasty i zbliżał się do jadącego przed nim Petra Fulina.
Pachurę wyprzedził jeszcze Dillon Koster i zawodnik z Polski trzeci raz z rzędu ukończył wyścig Supercopy na dwunastym miejscu. Jednak z racji tego, że przed nim do mety dojechał zawodnik nieliczony w punktacji VIP – notabene były uczestnik tego pucharu, reprezentant Seat Sport Polska zdobył tym razem dwa punkty do klasyfikacji.
Wyścig zakończył się wygraną Shane'a Williamsa, który zdołał uporać się ze startującym z pole position Thomasem Marschallem.
Kolejna runda niemieckiej Supercopy odbędzie się we wrześniu na torze Motopark w Oschersleben. Z kolei za dwa tygodnie czterech reprezentantów SEAT Sport Polska będziemy mogli obejrzeć na torze Poznań w trakcie kolejnej rundy Wyścigowych i Długodystansowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Patryk Pachura (12. miejsce): - Ciężko jest być zadowolonym z dwunastego miejsca, choć na swoje konto dorzuciłem kolejne punkty. Po starcie awansowałem o jedną lokatę, ale „pod pachę” wszedł mi Luger. Wyprzedził mnie także Dillon Koster, ale z nim się uporałem. Zbliżałem się do Petra Fulina, lecz w międzyczasie doszedł mnie ponownie jadący na swoim torze Koster. Wtedy delikatnie się spięliśmy i przestawiła się geometria w moim Leonie. W końcówce, wiedząc, że VIP nie gromadzi punktów, nie goniłem Holendra. Warto jednak wiedzieć, że tym razem VIP-em nie był nowicjusz. Dillon to były uczestnik Supercopy, miejscowy zawodnik. Dobrze się znamy, bo obaj braliśmy udział w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju. Czasem dzwonimy do siebie, tak więc dzisiaj był to raczej przyjacielski pojedynek. Kilka „strzałów” dostałem także od Mario Dablandera. Auto stało się więc mocno podsterowne. Od trzech ostatnich wyścigów plasuję się na 12. miejscu. Co prawda jest to punktowana pozycja, ale na pewno nie szczyt moich marzeń. W zeszłym roku
kończyłem wyścigi w pierwszej dziesiątce, a nawet piątce. W tym roku coś nie układa mi się jazda tak, jakbym tego chciał. Teraz czekają nas rundy na Oschersleben i Hockenheim. Lubię te tory i myślę, że w końcu uda mi się wywalczyć wartościowy wynik. Mam teraz trochę czasu aby dopracować mojego SEAT-a. Dodatkowo, jak już wspominałem, w ten weekend byliśmy trochę rozbici, bowiem druga część teamu była na rundzie Mistrzostw Polski na Slovakiaring. Przed nami ostatnia część sezonu, zarówno w niemieckiej Supercopie, jak i krajowych mistrzostwach.

VI runda SEAT Leon Supercopa – Zandvoort, 20-22.08.2010
Długość toru:
4307 m

Wyścig 2
Patryk Pachura (nr 21):
czas: 28:46,512, strata +20,109, miejsce: 12., najlepsze okrążenie: 1:53,673