Pachura
home
Patryk z kolejnymi tytułami (2010-09-29)

Dzięki temu wszyscy trzej zawodnicy polskiego teamu ukończyli sezon na "medalowych" pozycjach. Ostatnie w tym sezonie zmagania odbyły się na torze w Brnie, który tym roku obchodzi 80-lecie istnienia. Co prawda Automotodrom Brno, na którym teraz startują kierowcy, powstał w połowie lat 80., jednak trzeba pamiętać, że w niedalekiej odległości od niego znajdowała się pętla, na której rywalizowano jeszcze przed II wojną światową.
Dwugodzinny wyścig Endurance odbył się sobotę w ramach walki o Mistrzostwo Czech i Słowacji. Nasi południowi sąsiedzi nadal rywalizują w trzygodzinnych zmaganiach o punkty w wyścigach długodystansowych. Od tego roku zmianie uległ jednak polski regulamin i dotychczasowy 180-minutowy bieg został skrócony o ostatnią godzinę. Przed finałowymi zawodami w Brnie kierowcy Pachura Motorsport walczyli w Mistrzostwach Polski o drugie miejsce w klasie do 3500 ccm oraz trzecie w klasyfikacji generalnej. Polski zespół, aby skoncentrować się na jak najlepszym wyniku w decydującym wyścigu, wystawił do zmagań tylko jednego SEAT-a Leona w specyfikacji Endurance. Za jego kierownicą zmieniali się: Patryk Pachura, Sebastian Pachura oraz Przemysław Włodarczyk.
Na sobotni wyścig w ramach zawodów Podzimni Cena Brno, który rozpoczął się tuż po godzinie 15.00 przewidywano opady deszczu. Te jednak pojawiły się dopiero w drugiej godzinie rywalizacji. Startująca z numerem 115 załoga SEAT Sport Polska stoczyła bardzo interesujący pojedynek o tytuł Mistrza Polski w klasie. Zwycięsko, z przewagą jednego okrążenia wyszli z niego rywale w Renault Megane Trophy. Bracia Pachurowie wraz z Włodarczykiem tym razem ukończyli wyścig na czwartym miejscu w klasie, oraz siódmym w klasyfikacji polskich zmagań Endurance. "Dorzucone" do konta punkty pozwoliły ukończyć sezon na trzecim miejscu w klasie oraz piątym w klasyfikacji generalnej.
Tytuł II wicemistrza Polski jest wynikiem wartościowym, wywalczonym w wyrównanym pojedynku z rywalami dysponującymi potencjalnie mocniejszym sprzętem.
Mistrzem Polski w klasyfikacji generalnej WSMP Endurance została słowacka ekipa ARC Bratysława na Porsche 911 RSR.
Wyścig w Brnie prawdopodobnie nie był ostatnim startem w tym roku polskich SEAT-ów Leonów. Obsługujący te auta team Pachura Motorsport przygotowuje się bowiem do występu w sześciogodzinnym październikowym Epilogu, a docelowym planem jest start Leonem w 24-godzinnym wyścigu w styczniu w Dubaju. Krótko mówiąc: plany warte uwagi.

Patryk Pachura: – Mamy trzecie miejsce w klasie 3. Jest mały niedosyt, ale realnie patrząc, to jest wszystko co mogliśmy zrobić. Z przebiegu zawodów w Brnie jestem razem z zespołem bardzo zadowolony. Oprócz samej walki, zdołaliśmy też przetestować kilka rozwiązań. W wyścigu trochę niepotrzebnie dostaliśmy karę drive through, ale i tak nie zaważyła ona o wyniku. Coraz poważniej przymierzamy się do startu w Epilogu jako etapie przygotowań do kolejnego naszego występu w Dubaju. Aby pojawić się na wyścigu sześciogodzinnym w Brnie, musimy jednak jeszcze dograć kilka rzeczy. Wracając do zawodów w Brnie, to ciekawy był pojedynek mojego brata z Przemkiem w sprincie. Sebastian na starcie został jednak przyblokowany przez kilku rywali z Czech i Przemek w tym czasie mu uciekł. Mój brat zniwelował jednak stratę 12 sekund do 1,5 i mieliśmy ciekawy finisz. Zabrakło niewiele. Cieszę się z takiego układu. Wiadomo, że serce zawsze bije mocniej za bratem, ale dwa SEAT-y naszego zespołu kończą ten rok w WSMP na podium i to jest najważniejsze. Nie był to może nasz najlepszy sezon w Polsce, ale kończyliśmy wszystkie wyścigi, a to cieszy. Ważne, że do kolekcji dorzucamy kolejne tytuły. Korzystając z okazji, chciałbym podziękować całemu zespołowi za trud włożony w przygotowanie aut do startu w tym sezonie. Dziękuję chłopaki!